244 O Izbie Dyscyplinarnej 2021.10.17

244 O Izbie Dyscyplinarnej 2021.10.17

Jestem zdecydowanie przeciwko likwidacji tej instytucji, którą to likwidację zapowiedział w telewizji prezes Kaczyński.

Polski Wymiar Sprawiedliwości jest wadliwy – tzn. nie spełnia swojego zadania: organizować pozytywnie życie publiczne w kraju; owa nowa instytucja ma poprawiać jej pracę.

Oczywiście taka akcja znajduje silnych przeciwników szczególnie na Zachodzie, który najwidoczniej ma tu jeszcze do „ukręcenia swoje lody”, pomimo, że najlepsze kąski, już chyba wspólnie z sędziami ustanawiającymi kuratorów dla 150-latków, ukręcono.

Te „kąski” to jest jednak sprawa drugorzędna; najważniejszym jest uporządkowanie życia publicznego w kraju, który to instytucjonalny porządek, którego sądy są najważniejszym elementem, przyniesie wzrost zadowolenia z życia w Polsce, a także odbije się pozytywnie na wzroście gospodarczym, ze wszystkimi pozytywnymi skutkami, także dla rozwoju kapitału ludzkiego; dziś programowo zaniedbywanego.

A jeżeli nie „izba” to co?

Wydaje mi się, że zamiast tej krytykowanej Izby Dyscyplinarnej SN, można by wprowadzić zasadę, że sędzia wydający wyrok może być pozwany na świadka w apelacji, gdzie będzie się tłumaczył z idiotyczności wyroku i dlaczego pominął jakieś  dowody.. Taka zasada skorelowana z drugą, że sędziom się, znaczną część wynagrodzenia, płaci od ilości wydanych wyroków. Sędzia wzywany na świadka nie będzie mógł orzekać…itd.

Oprócz tego, uważam, że należy ustawowo zredukować ilość dowodów i rozmiary dokumentacji procesowej; nikt mi nie powie, że sędzia , nawet wspólnie z „sędzią  referentem” jest w stanie przeczytać te mery bieżące tomów leżące na sędziowskim stole.

Uleganie Unii w tej sprawie to będzie początek degradacji pozycji Polski i jej ośmieszenie. Minister Ziobro winien tu postawić veto.

Adam Czochralski                                                   2021.10.17

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *