Kryzysowi w kwestii powołania przedstawiciela PiS do prezydium sejmu na stanowisko wicemarszałka, winne są obie strony: PiS i obecna koalicyjna większość.
PiS dlatego, że delegował p. Witek na to stanowisko, mając świadomość krytycznej oceny, przez obecną większość, jej działań na stanowisku marszałka sejmu – w formie reasumpcji głosowań, z tego tylko powodu dokonywanych, że były przegrane. Takie działanie marszałka, jest poważnym zarzutem, mogącym prowadzić do paraliżu organu ustawodawczego, jak onegdaj liberum veto, z wiadomymi skutkami.
Koalicja większościowa wykazała się małostkowością w głosowaniu; z uwagi na fakt, że ewentualne destrukcyjne działania p. wicemarszałek Witek, byłyby mało szkodliwe, z powodu braku większości parlamentarnej za nią stojącej; a skoro jej zapleczu tak na tym zależy, to trzeba było ją powołać. Przypuszczam, że przy jej merytorycznym doświadczeniu, i tym ostatnim „doświadczeniu” z wyborem, byłaby znakomitą i obiektywną prowadzącą obrady izby.
Obie w/w strony wykazują się zaciekłością i krótkowidztwem, tym polskim dopustem bożym, wynikającym z braku instynktów państwowotwórczych /katolicyzm/, skorelowanych z ignorancją polityczną, historyczną, często moralną – która onegdaj doprowadziła do zagłady państwa – czynią fatalny precedens na przyszłość; zdaje się, że miała być naprawiana ta zła polityka, wcześniej przez PiS uprawiana…a jest TKM…
Polska jest w strasznym położeniu; a jak ja widzę te wygrane, radosne, śmiejące się gęby, gotowe do „umaczania w melasie” /Michalkiewicz/, mające nas prowadzić: w naszym usytuowaniu geograficznym, zaciągniętych zobowiązaniach i ograniczeniach, zlikwidowanym przemyśle, spalonych mostach, w obecnym politycznym sztormie, to skóra mi cierpnie…
Marszałek Hołownia, albo Donald Tusk. powinien dać dobry przykład: z uwagi na istniejące zagrożenia, dla dobra publicznego i nauki „wybrańców” zachowań racjonalnych – kolektywnych, zaproponować reasumpcję głosowania i poprzeć wybór p. Witek na wicemarszałka sejmu.
16.11.2023 Adam Czochralski