Czytam dziś za Interią: [1]
Będzie nowelizacja ustawy blokującej podwyżki cen prądu. „Robimy krok do tyłu”
Rzecz była do przewidzenia, a nawet była oczywistością, że te praktyki, blokujące URE, zostaną, kolejny już raz, uznane za pomoc pubłiczną, standardowo niedozwoloną dla kraików o statusie Polski.
Jest to jaskrawy dowód na okoliczność, że rządzący obóz polityczny solidarościowy, to są ludzie wcale zręcznie potrafiący zabiegać o ich prywatne interesiki, i nawet potrafią namówić hołotę, żeby na nich głosować; w kwestii spraw państwowych natomiast, to są pijane dzieci we mgle.
Wiedziały one dobrze co robią…obwołując Matkę Boską królową Polski; bo to jest jedyna osoba zdolna, oprócz Ameryki ma się rozumieć, wziąć je na ręce i unieść z otchłani…
Hołota co to ją były prowadziły, oczywiście tam zostanie; jako że chcącemu nie dzieje się krzywda, szczególnie dorosłemu – Rzymianie tak uważali, słusznie zresztą.
Trzydzieści lat społeczeństwo, oprócz zadłużania się bez miary, jechało na grabieży i niszczeniu, dorobku, z wysiłkiem i poświęceniem, zbudowanego przez dwa pokolenia PRL-owskie, pod radzieckim parasolem atomowym; teraz ten czas „prosperity” właśnie dobiega końca; nowe ceny prądu będą tego wskaźnikiem…to tak na rozgrzewkę…
Adam Czochralski 30.01.2019
[1]
https://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/bedzie-nowelizacja-ustawy-blokujacej-podwyzki-cen-pradu,2601224,4199