Sprawę należ rozwiązać wycofując sankcje p-ko Białorusi. Ich gniew jest zasadny – kto odpowiedzialny by chciał żeby mu w kraju urządzano „kolorową rewolucję”; tamtejsze wybory były prawidłowe a wynik oczywisty. JE Łukaszenka ma tam takie poparcie w skali kraju, a że Zachodowi i tamtejszym mieszczuchom to się nie podobało to trudno, demokracja ma taki urok.
Jeśli to nic nie da, to trzeba wziąć przykład z Litwy, tam nachodźców ostrzelali i psami poszczuli, jednego zabili, i?…zdaje się, że mają spokój , a „towarzystwo” się przerzuciło na polską granicę
Granica musi być szczelna; jeżeli w jej nielegalnym przekroczeniu nie zapobiegają znaki, w drugim przypadku drut kolczasty czy inny płot/ wszystkie płoty da się sforsować/ to trzeba strzelać. Na początek psy i gumowe kule, a jeśli to nie pomaga to trzeba na ostro: psy, kolby karabinowe, na końcu pistolety maszynowe, tzw. kałachy to ostateczność. Tych co już sforsowali granicę: związanych na wywrotkę i wysypać to towarzystwo na białoruską stronę.
Tylko brutalne działania, na granicy śmierci, mogą rzecz powstrzymać.
Sprawa jest przykra ale trudno: rządzący tu dziś mają trudny egzamin, jeśli go nie zdadzą, będzie świadczyło o braku kwalifikacji do rządzenia takim państwem jak Polska.
Adam Czochralski 2021.08.21