267 „Kijów blefuje. .2022.02.20

267 „Kijów blefuje. .2022.02.20

 Straszy bronią atomową której nie odzyska.”            [1]

Tak twierdzi p. prof. Andrzej Zapałowski.

Pamiętam jednego miliardera /zdaje się, że był to p. Gudzowaty,  ten od gazociągu/ który kategorycznie twierdził, że  rosyjskie groźby – wobec polskiej blokady rozbudowy Jamał’u o Jamał 2 – o budowie gazociągu podmorskiego po dnie Bałtyku, z pominięciem Polski, to są brednie i fantasmagorie niewarte uwagi, i przejmować się nimi nie należy.

Miał szczęście p. Gudzowaty, że już umarł i rozmaici prześmiewcy nie będą na nim używać w mediach…

Ciekawe czy p. Zapałowski wie: co się dzieje z plutonem z licznych i potężnych ukraińskich elektrowni atomowych?…dolary p-ko orzechom, że nie wie. Nie wie a bredzi, Polska jest tym krajem w którym , różne ważne osoby, osiągnąwszy pewną pozycję /tzw. celebryci/- mogą bredzić , a nawet czynić wielkie szkody, bezkarnie. Zresztą, jest to doświadczenie historyczne, już obecne w I Rzeczypospolitej: brak egzekutywy.

Ja też nie wiem co się dzieje z ukraińskim plutonem, ale doświadczenie z przypadkiem japońskim – skrzętnie zgromadzili około 8 ton plutonu ze swoich elektrowni atomowych, co wystarcza na budowę 1000 bomb atomowych plutonowych – uczy, że podobne zachowanie jest prawdopodobne u posiadaczy takich elektrowni.  Jak niewykluczone jest, że Japończycy, bez rozgłosu,  cichutko gdzieś w kąciku, klecą swoje bomby atomowe; uwzględniając zaś ich wysoką technologię…może i wodorowe…

Danie broni atomowej jest mało prawdopodobne, ale zrobienie jej samemu jest wysoce prawdopodobne, jak doświadczenie, izolowanej i sankcjonowanej, Korei Pn. pokazuje.

Jak już wspomniałem: nie wiem; ale z tego co wiem, nie ośmieliłbym się publicznie, autorytatywnie ogłaszać niepewnych tez jak. WCzc p. profesor Zapałowski to  czyni.

Adam Czochralski                                                                             2022.02.20

[1]  https://pl.sputniknews.com/20220220/kijow-blefuje-straszy-bronia-atomowa-ktorej-nie-odzyska-17353049.html

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *