Słyszę o planie budowy muru na granicy; to jest głupi pomysł. Taki mur musiałby być zbudowany z betonowych, zbrojonych gęsto płyt, grubych na 20 cm; żeby się nie rozleciał przy uderzeniu byle tarana z pnia drzewa. Przy wsparciu wojsk białoruskich z diaksami do betonu i żelaza, taka nawet bariera jest do sforsowania w 20 minut.
Nie mówię o murze stricte, bowiem do rozbicia takiego wystarczy pień 10 cm gruby i 5 m długi, i 3-4 minut roboty…
Oprócz tego, podobne przegrody będą zasłaniały widok ochronie granic i utrudniały czy uniemożliwiały użycie gazu, albo innej broni..
Ten płot jest dobry, tylko trzeba go bronić; nie patrzeć jak go przewracają czy inaczej burzą.
Już pisałem, ale powtórzę: gaz, paralizatory, woda i kule gumowe; to jest lekarstwo, nie zaś jakieś budowle – które będą kosztownym pośmiewiskiem, jak amerykańska konstrukcja na której siedzą imigranci i pokazują „zajączka”.
Kto podnosi rękę na płot, ten jest przestępcą i legitymizuje użycie siły wobec siebie.
Zresztą, sądzę, że to długo nie potrwa.
Adam Czochralski 2021.10.25