podstawowych trzeba zatrzymać w domu.
Teza, że pielęgniarki nie przyjdą do pracy, bo muszą ich pilnować, jest mylna.
Zarażone dzieci zarażą matki – pielęgniarki, i wtedy nastąpi prawdziwa katastrofa.
Tych maluchów niech pilnuje starsze rodzeństwo, sąsiedzi, albo jakoś to trzeba inaczej zorganizować.
Słyszałem ponadto, że ów wirus powoduje bezpłodność; w świetle tego da się obronić teza, że jest to droga do radykalnej depopulacji narodu polskiego.
Adam Czochralski 2020.10.19