Jeżeli ten płot na granicy z Białorusią pozostanie taki jaki widzę obecnie – same zwoje drutu kolczastego miedzy słupkami – to będzie łatwy do sforsowania: parę drągów i drabina wystarczy. On musi mieć na wysokości 2,30 m, w zwoju drutu kolczastego, przeciągnięty, umocowany drut, o który się oprze drabina. I dodatkowy zwój drutu kolczastego uniemożliwiający skok z tej drabiny.
Ponadto, bezprawnie przekraczający granicę nie mogą być przetrzymywani w luksusowych warunkach /śmieją się i pokazują „zajączka”/, tylko w spartańskich: nieogrzewane namioty na ogrodzonym i ze strażą, polu, a jedzenie niech sobie sami warzą na wrzuconych tam patykach.
W wojsku, w Powidzu, mieszkaliśmy w takich miesiącami, chyba zimną i deszczową jesienią – ciuchów nie można było dosuszyć…
Adam Czochralski 2021.08.27