211 Wilki zaatakowały 2021.03.02

211 Wilki zaatakowały 2021.03.02

 pilarzy na Podkarpaciu. Mężczyźni bronili się kilkanaście minut                                                         [1]

Tu się nie ma co zastanawiać, trzeba wystrzelać wszystkie wilki żyjące wolno.       Nasi dziadowie walczyli z tym draństwem latami, pamiętam, że w normalnych czasach płacono myśliwym za uszy wilków, a nie robili tego aby zaspakajać jakieś krwiożercze instynkty, ale z konieczności – dla ochrony inwentarza, siebie i rodzin swoich, na grzyby chodzących po lesie.

Wilki będą zawsze atakować ludzi, szczególnie gdy będzie ich spora liczba – w tym przypadku to jest rzecz pewna. Zresztą nie tylko wilki; też psy w gromadzie, w odpowiednich warunkach zaatakują.

Miałem taki przypadek w latach 80-tych: wracając samotnie kiedyś do domu, w odludnym miejscu, o ok. godz. 24 , zimą, księżyc świecił i było jasno,  przy lesie, w którym, na polanie,  była zgraja psów z suczką; jeden z nich, duży owczarek niemiecki,  widząc mnie zaczął warczeć, a pozostałe też się mną zainteresowały – spoglądały pytająco raz na mnie, raz na przywódcę: tarmosimy dziada, czy odpuszczamy…; pomogłem przywódcy w tym wyborze: wyjąłem z torby nunczako,  zakręciłem młynka i zadzwoniłem łańcuszkiem, którym elementy były połączone, . Ta rzecz zdecydowała, pies zrezygnował, inne, za nim,  też straciły zainteresowanie…potarmosić dziada to rzecz zbożna, każdy pies to wie, ale zebrać grubą pałką po grzbiecie, tego żaden nie lubi…

Gdyby nie ów sprzęt, prawdopodobnie byłbym wtedy zaatakowany i pogryziony.

A tych kretynów „ekologów” będą protestować, trzeba wyłapać i zawieźć ich osobno w środek lasu, zabrać telefon komórkowy, wskazać kierunek gdzie ma iść, dać każdemu kompas, latarkę, scyzoryk i pobłogosławić na drogę, tak z 5 km…bać się nie mogą, przecież wilki nie atakują ludzi…

Takie eksperymenty z wilkami, to można robić w Ameryce, gdzie każdy ma pistolet w kieszeni, i do lasu może śmiało iść; ale nie w Polsce rozbrojonej doszczętnie /co zresztą nie jest złe/, pod jednak tym warunkiem, że w lasach nie toleruje się podobnych drapieżników.

Miejsce wilków jest w ZOO, nie w lesie; las jest dla ludzi – albo, albo.

Napaść trzech wilków na dwóch ludzi, uzbrojonych w hałaśliwe piły spalinowe, świadczy o ich wielkiej determinacji; myślę, że gdyby nie te piły, niezadługo znaleziono by w lesie poszarpane ciała, a ekolodzy niezawodnie twierdzili by, że ci ludzie umarli na serce, a wilki poszarpały ich później.

Pamiętam, że już był kiedyś taki przypadek, że na drodze w lesie znaleziono poszarpane zwłoki; też uznano, że ktoś na drodze umarł, a zjedzony był później.

Jeżeli ta sytuacja się utrzyma, w pierwszej kolejności zostaną wyniszczone sarny, jelenie, dziki, zwierzęta hodowlane, po nich przyjdzie kolej na ludzi

Od tej chwili, po tym zajściu, za każdą szkodę, szczególnie śmierć człowieka przez wilki, będą odpowiedzialne władze państwowe, które stoją za ich ochroną.

Adam Czochralski                                                               2021.03.02

[1] https://www.onet.pl/informacje/onetrzeszow/podkarpackie-dwoch-pilarzy-zostalo-zaatakowanych-przez-wilki/q7p3mq5,79cfc278

PS.

Uczciwie przyznać trzeba, że te atakujące wilki wykazały się męstwem i poświęceniem…w obronie lasu.                                                                                                Nie zaatakowały babiny zbierającej chrust, ani dziecka; zaatakowały tych strasznych ludzi z tymi strasznymi narzędziami w rękach, którymi obalali potężne drzewa, niszcząc las – też ich las; i te 3 wilki świadomie narażały się na śmierć z ich ręki.

To męstwo należałoby jakoś docenić…ale jak? obawiam się, że nie da się znaleźć modus vivendi między nimi a ludźmi.

Z żalem, ale podtrzymuję com wcześniej napisał.

Adam Czochralski                                                                              2021.03.04

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *