w sprawie ograniczenia do 30 lat możliwość zaskarżania decyzji adminstracyjnych.
Oczywiście popieram tą ustawę, szkoda tylko, że tak późno została uchwalona; oczekuję ponadto sprawnego procedowania w senacie i u prezydenta.
I pozostaje druga nagląca sprawa: potrzeba uchwalenia ostatecznej ustawy reprywatyzacyjnej która definitywnie zakończy wszystkie roszczenia; sprawę do dziś stanowiącą europejski wyjątek hańbiący Polskę.
Istniejący stan rzeczy prowokuje, a nawet zachęca do podnoszenia żądań odszkodowawczych czy reprywatyzacyjnych.
Ustawa powinna, wzorem niemieckim, zawierać 2 słowa: żadnych zwrotów.
Adam Czochralski 2021.06.25