sfajdało się na oczach świata. Za „Sputnik”    [1] „Na początku grudnia tego roku na polecenie administracji regionalnej województwa pomorskiego we wsi Pogorzelice (gmina Nowa Wieś Lęborska) został rozebrany obelisk na zbiorowej mogile żołnierzy radzieckich i polskich poległych w walkach z nazistami w marcu 1945 roku. Podstawą tego kroku była rekomendacja lokalnego Instytutu Pamięci Narodowej w ramach „dekomunizacji” przestrzeni publicznej w kraju. Nie ma informacji, żeby szczątki bohaterów były wcześniej ekshumowane i pochowane gdzie indziej” — głosi oświadczenie. /MSZ/ Trzeba sporządzić listę osób odpowiedzialnych za te czyny: począwszy od parlamentarzystów którzy uchwalili tzw. „ustawę dekomunizacyjna”, poprzez rządową i samorządową administrację, IPN /Instytut Pamięci Narodowej/in corpore ,CZYTAJ WIĘCEJ

Za BBC News i Rosia Today dzisiejszymi  [1] „Amidst the Christmas trees and Hanukkah menorahs, the Illinois Capitol is decked out with an unusual decoration this festive season: a black snake sculpture from the Chicago branch of The Satanic Temple. The sculpture, named ‘Snaketivity,’ depicts a coiled snake wrapped around an arm holding an apple, a symbol of knowledge. A plaque under the piece bears the inverted pentagram of the Temple of Satan, and the text: “Knowledge is the greatest gift.””   app-facebook The Satanic Temple – Chicago Chapter Zawsze tak uważałem; i właśnie dlatego Polska ma dziś być „ewangelizowana” /wg. zapowiedzi JE premiera Morawieckiego/…bowiem: „wiaraCZYTAJ WIĘCEJ

zmarłego dzisiaj 41 prezydenta USA George H. W. Bush’a. Faktycznie był mądrym człowiekiem i do tego przyjacielem Polski; pamiętam: jak miał być rozbity ZSRR i Bushowi powiedziano o idei Samostijnej Ukrainy, to się wzdrygnął i powiedział: „…nie, co to, to nie!…”…Jednak inne amerykańskie siły i zaangażowane środki przemogły, i nad opinią prezydenta przelawirowano. Ten mądry człowiek przewidział prawdopodobne skutki; dziś niestety realizujące się w całej rozciągłości i grożące zagładą świata. Niech mu ziemia lekką będzie. Wyrazy współczucia wielkiemu narodowi amerykańskiemu.   Adam Czochralski   01.12.2018  CZYTAJ WIĘCEJ

za Interią dzisiejszą [1]  „Relacje PL-USA są bardzo dobre, a moim priorytetem jest pogłębianie tej przyjaźni. Wśród podstawowych wartości niesamowicie ważnych dla USA i dla mnie jest wolność słowa, wolność mediów i wolność intelektualnego dyskursu„ Jej Ekscelencja Mosbacher chyba nie wie, a powinna, podobnie jak Departament Stanu,, wiedzieć to, że symbol swastyki w Polsce ma diametralnie inne znaczenie niż w USA. Bo w USA, z ludźmi, tak oznakowanymi, mieli tylko do czynienia uzbrojeni znakomicie  żołnierze – i to nie wszyscy – tylko ci wysłani do Europy; żołnierzy zwykle się szanuje, też przeciwników; tak czuje JE Mosbacher, i ma do tego prawo. Ale tu jest Polska,CZYTAJ WIĘCEJ

Rzecz, sądząc po zaangażowanych środkach i zachowaniu, wygląda na intrygę, czy też prowokację; prawdopodobnie mającej trojakie cele: 1 Odwrócić uwagę od problemów wewnętrznych: ceny mediów, szczególnie gazu, tarasowania dróg, konfliktu cerkiewnego i innych kłopotów 2 Ułatwić sprawę reelekcji prezydenta – stanem wyjątkowym paraliżując konkurencję m.in. 3 Przypomnieć światu o sobie, jako, że odczuwalne jest zmęczenie opinii i zanikanie problemu konfliktu z Rosją. O ile dwa pierwsze zagadnienia, mogą zostać w jakimś stopniu rozwiązane; rzecz trzecia jest wyraźnie chybiona…ale skąd JE Poroszenko mógł wiedzieć, że JE Trump ma dziś inny problem, paskudny, wewnętrzny…wojsko wysłał na granicę z Meksykiem, i…guzik: złapano 40 imigrantów a Bóg jeden wieCZYTAJ WIĘCEJ

Za BBC News dzisiejszym  Russia ‚far bigger threat than IS’  Russia is now a „far greater threat” to the UK’s national security than the Islamic State group, the head of the British army has said. /general Mark Carleton-Smith/… Pan generał myli się niestety. Bowiem przy dzisiejszej polityce UK wobec Rosji, jest ona stokroć bardziej niebezpieczna dla niego, nie tylko od ISIS, ale od wszystkich terrorystów tego świata. Niestety dzieje się to za jego /królestwa/ własną, rodzimą „polityką”… Adam Czochralski   24.11.2018CZYTAJ WIĘCEJ

Czytam za….Za Tagesspiegel i Wirtualną Polską z 19.11.2018 [1]: „Ambasador RP Andrzej Przyłębski „szorstko potraktował” szefa MSZ Niemiec Heiko Maasa, nazywając ostatnie sto lat niemieckiej polityki wobec Polski „katastrofą”. W pisemnej wersji przemówienia były inne słowa.” Tak sobie myślę: jaka ta dzisiejsza „nasza” polityka, zwycięzców w ostatnich wyborach, znanych jako postsanatorów, jest podobna do pierwowzoru z okresu 1926 – 39…w swojej ekwilibrystyce. Ta druga, filoniemiecka do wiosny 39 i antyniemiecka latem tegoż roku – po wyniknięciu sprawy eksterytorialnej autostrady – tzw. korytarza przez polskie Pomorze, oraz zrozumienia przez politykę angielską, o konieczności postawienia tamy rozwojowi niemieckiej floty wojennej, i że faktycznie izolowana Polska może byćCZYTAJ WIĘCEJ

doniesienia o deklaracji złożonej przez sekrtetarza obrony USA James’a Mattis’a który  „potwierdził amerykańskie zobowiązania w zakresie wspólnych działań z Polską w ramach NATO w celu konfrontacji z Rosją”, złożone w obecności konstytucyjnego ministra obrony RP, i za jego akceptacją, oświadczam że: niniejszym rządząca dziś w Polsce ekipa Solidaruchów, straciła moralną legitymację do sprawowania władzy. Ten rząd winien być bezzwłocznie zdymisjonowany, także parlament; powinny być  rozpisane nowe wybory. Ja, w świetle mojego wpisu nr 6: wraz z duchem Zarządu Głównego Stronnictwa Narodowego z dn. 31 sierpnia 1939 , na podstawie moralnej legitymacji, danej mi ustnie przez jego członka mec. Napoleona Siemaszkę, na łożu śmierci, oświadczam kategorycznie:CZYTAJ WIĘCEJ

Winą Pucha, zwierza sympatycznego, aczkolwiek nieco absorbującego, który w nocy, i rankami też, łapie myszy, je do domu przynosi i puszcza wolno…wtedy obaj je łapiemy, z różnym skutkiem – jako że gratów jest sporo – mającego do tego na mnie sposób: około południa włazi na kołdrę i trąca mnie nosem zimnym, badając: wstanie, czy nie wstanie ten leń śmierdzący, aby dać mi jeść chrupki – to taki nowy wynalazek…zastanawiam się co koty jadły, gdy go jeszcze nie było…: skutek zwykle jest mierny, wtedy zaczyna się pomiaukiwanie, z podobnym, kiepskim efektem, jako, że to wszystko za mało aby zburzyć chęć prawdziwego mężczyzny względem wylegiwania się wCZYTAJ WIĘCEJ

Uchwalenie ustawy o święcie 12 listopada, czyniące niemały chaos w zaplanowanych wcześniej czynnościach społeczno-gospodarczych, znakomicie wpisuje się w coraz bardziej natrętną propagandę „niepodległościowości”; relatywnie odwrotnie proporcjonalnie wobec malejącej pozycji Polski, której unijna degrengolada nie ulega wątpliwości. Te marsze, jak onegdaj „bębny i fanfary z II RP” mają najwidoczniej dziś zagłuszyć rosnące społeczne zwątpienie co do kierunku, w jakim prowadzi społeczeństwo ekipa zwycięska w ostatnich wyborach parlamentarnych, i dodatkowo, zwycięska w walce z pomnikami poległych wyzwolicieli…a dzieci małe nawet, są już edukowane / w telewizji widziałem/ w śpiewaniu piosenki, o tym ‘jak to nas uczył Bonaparte, jak zwyciężać mamy’; o epilogu historii Bonapartego te dzieci nieCZYTAJ WIĘCEJ